Teraz jestem na czysto z tym anime. Cieszę się z tego powodu, bo mogę obecnie zająć się recenzjami. Kolejna myślę, że już jutro. Ale to zależy od mojej weny^^
Mam za sobą dość dziwny dzień. Początkowo byłam zła, a to z kilku powodów, bo na przykład musiałam wstać o 7:30 < o zgrozo>, potem się telefon zepsuł:( i jeszcze zostałam zestresowana i zdołowana, ale teraz humor mi dopisuje:D Nawet nie wiem, jaki jest powód zmiany mojego nastroju:D
Dobra nie zanudzam o sobie już.^^ Przejdźmy do głównego punktu programu, czyli CANAAN. Gwarantuję Wam, że będzie się działo:)